piątek, 12 kwietnia 2013

Fanfic Prolog

< > tutaj będą myśli Twi bo " już jest zajęte. Twi jest w tym FF alicorn'em i księżniczką

 "Twilight znowu siedziała przy małym ognisku, w środku ciemnego, mokrego lasu. Myślała o przyjaciółkach, o rodzinie, o księżniczkach i o innych kucykach. Nie mogła uwierzyć, że wszyscy zniknęli, że nie ma już Ponyville, że tak młode kucyki musiały zginąć. Twi zaczęła cichutko płakać... Wiedziała, że musi coś zrobić ale nie wiedziała co... Popatrzyła się w ogień, jej jedyne źródło ciepła i światła. Nieszczęśliwa i pełna żalu położyła się obok niego...
<Co to było?>
Twi szybko wstała na równe kopyta i uniosła skrzydła ku górze, żeby w razie czego wzlecieć. Stała przez chwilę, nasłuchiwała. Słyszała jedynie wiatr, szelest liści i bicie własnego serca, nic po za tym.
<To tylko wiatr, to tylko wiatr.>
Uspokajała się myślą. Twily zaczęła wzdychać, aby poczuć ulgę. Usiadła przy resztkach ogniska. Z ciepła i światła został tylko węgiel, ciemność i strach. Nagle znowu wstała na równe nogi, znów to usłyszała. Dźwięk łamanej gałązki. Gwałtownie się odwróciła, nikogo nie było z wyjątkiem ciemności.
-Wyjdź i się pokaż, nie boję się!
Ten sam dźwięk, tym razem znowu za nią. Ktoś obchodził ją dookoła
-Wyłaź i pokaż się!
Nagle było słychać szelest liści i stukot kopyt, bardzo, bardzo wyraźnie. Nagle ten KTOŚ przyśpieszył, galopował. Biegał w kółko, nie było go widać. Jedynie było słychać.
-Stań wreszcie w jednym miejscu i pokaż swoją twarz!!!!
Kuc gwałtownie stanął. Powoli zaczął wychodzić zza drzew, lecz nadal nie było nic widać poza ciemnością... Twilight czuła coraz większy strach...
-Stań w świetle księżyca
Białe kopyto z czarnym rękawem pojawiło się w świetle. Potem głowa, szyja, wszystko. Całe ciało Kucyka. Przed Twilight stał ogromny kucyk, większy od niej, większy od księżniczki Celesti. Kucyk stał dumny  i wyprostowany. Był cały biały i miał na sobie garnitur. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że nie miał twarzy..."


Ach, ta moja słaba wyobraźnia :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz